Pamiętacie przepis na przesłodkie, zamulające kawałeczki cocada. Oryginalny przepis tego jednego z najsłynniejszych przysmaków brazylijskich oraz historię powstania znajdziecie na linku - cocada. Już wtedy wspominaliśmy, że cocada może zostać urozmaicona poprzez dodanie do niej np. owoców.
Dzisiaj przygotujemy wersję dietetyczną z ananasem:-). Ananas, Drodzy Państwo, jest stosowany szeroko w Brazylii jako środek odchudzający, 2 plastry ananasa na śniadanie i kilogramy lecą. Zdaniem Brasileiro, to efekt tego że ananas wypala nasz tłuszczyk, bo czyż nie czuć jak piecze nas czasami skóra ust gdy go jemy? Hmm coś w tym jest, dlatego nazwałam naszą cocadę dietetyczną, to co pochłoniemy kalorycznego w postaci cukru i mleka skondesowanego, spalimy naszym ananasem.
Składniki (dzisiaj zrobimy mniej niż ostatnio i spróbujemy inne proporcje):
- pół szklanki mleka słodzonego, zagęszczanego
- 1,5 szklanki cukru
- 80 g wiórków kokosowych
- gruby plaster ananasa (będzie bardziej dietetycznie)
Sposób przygotowania:
Miksujemy na papkę plaster ananasa. Ta papka powoduje, że zmieniliśmy troszkę proporcję dodając więcej cukru i wiórków. W misce mieszamy skondensowane mleko, cukier, wiórki kokosowe i papkę z ananasa, a następnie przekładamy do średniej wielkości garnka lub rondelka.
Stawiamy na niskim ogniu (np. dla kuchenki indukcyjnej - moc 5) i gotujemy ok. 30 minut, mieszając, aby nie przypalić dna garnka. Masa cocada musi być prawie sucha. Dlatego w zależności od kuchenki ten proces może potrwać dłużej lub krócej. Gotujmy raczej na niższym ogniu a dłużej. Masa cocada jest gotowa gdy jest na tyle sucha że odrywa się kawałkami od dna a tylko na tyle mokra żebyśmy mogli z niej uformować kuleczki czy też inne formy. Jak to z przepisami jest, możemy trochę modyfikować proporcję jeśli widzimy że nadal masa jest mokra dodajmy troszkę więcej cukru lub wiórek.
Po ugotowaniu wystawmy na chwilę za okno/ na balkon do przestudzenia.
Gotowe przekładamy do blaszki lub formy na ciasto (po ostudzeniu pokroimy w małe kawałki). My tym razem dla odmiany postanowiliśmy zrobić kuleczki które obtoczyliśmy w wiórkach kokosowych a następnie ułożyliśmy w małych foremeczek na muffinki (takich malutkich 25 - 40 mm).
Gotowe przekładamy do blaszki lub formy na ciasto (po ostudzeniu pokroimy w małe kawałki). My tym razem dla odmiany postanowiliśmy zrobić kuleczki które obtoczyliśmy w wiórkach kokosowych a następnie ułożyliśmy w małych foremeczek na muffinki (takich malutkich 25 - 40 mm).
Odkładamy do lodówki na godzinę aby się oziębiło i nabrało twardości. Można też na 10 minut dodatkowo wstawić do zamrażarki.
Cocada jest pyszna tego samego dnia ale im dłużej postanie w lodówce tym jej pyszność wzrośnie (nasza ostatnio przetrwała cały tydzień).
Ps. mleko zagęszczone zachowajmy, przyda się nam wkrótce do kolejnych przepisów:-) tylko z puszeczki proszę przelać do kubka lub pojemnika plastikowego - Brasileiro jest bardzo przeczulony na punkcie przechowywania żywności w puszkach metalowych.
Cocada jest pyszna tego samego dnia ale im dłużej postanie w lodówce tym jej pyszność wzrośnie (nasza ostatnio przetrwała cały tydzień).
Ps. mleko zagęszczone zachowajmy, przyda się nam wkrótce do kolejnych przepisów:-) tylko z puszeczki proszę przelać do kubka lub pojemnika plastikowego - Brasileiro jest bardzo przeczulony na punkcie przechowywania żywności w puszkach metalowych.
plastikowe pojemniki tez nie sa zdrowe szczegolnie do rzeczy tlustych i kwasnych...bo zachodzi jakas reakcja i cos szkodliwego powstaje
OdpowiedzUsuń